Mail od Eli:
Witaj Abigail,
wczoraj razem z Budryskiem zawiozłyśmy Rodzynkę do nowego domku w Zabrzu. Trafiła pod opiekę państwa, którzy mają już dwa pieski schroniskowe: Maksia i Żabcię. Rodzynka podroż zniosła bardzo dobrze, a po wejściu do mieszkania od razu rozłożyła się na dywaniku. Z miejsca poczuła się jak u siebie, zwiedziła wszystkie kąty i zakamarki, a przed naszym wyjściem zastałyśmy ją rozłożoną na kanapie u swojej nowej Pani w pokoju:):) Widać było, że z miejsca wkradła się w serca swoich nowych właścicieli. Rodzynia trzymamy kciuki za nowy domek:)
Tak jest! Trzymamy kciuki!!!
Mail jest starszawy, ale jest i następny:
(...)
z tego co zaobserwowałyśmy z Budryskiem poczuła się od razu jak u siebie w domu:) jestem przekonana, że od teraz ona tam będzie rządzić, choć dołączyła do dwuosobowej brygady słodziutkich kundelków zabranych ze schroniska, zapoznała się z każdym domownikiem i od razu zarezerwowała miejsce na kanapie sypialnianej:) (...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz