wtorek, 17 kwietnia 2012
Myszaty
Z racji dosyć makabrycznie wyglądającej rany nie zamieszczam zdjęć profilu Myszatego...
Można je obejrzeć tu: http://imageshack.us/photo/my-images/401/dscf6872v.jpg/
i tu: http://imageshack.us/photo/my-images/207/dscf6870a.jpg/
Ale rany Myszatego się już goją :). Jest pod opieką weterynarzy od 9.04... po tygodniu naprawdę duża poprawa, rany się ładnie zasklepiają... Kocik jest bardzo dzielny i pozwala grzeczni na zabiegi pielęgnacyjne.
Kciuki jednak potrzebne, a gdyby ktoś chciał wspomóc finansowo, to można wpłacać na konto lecznicy... Chętnych proszę o mail... ;).
więcej na wątku na forum.miau: Wątek Myszatego
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz